piątek, 13 stycznia 2017

człowiekowi

Człowiekowi to się nie dogodzi. Wiele pozytywnych wydarzeń przede mną, a ja zamiast się cieszyć jakaś taka zestresowana jestem, poddenerwowana. Zupełnie nie wiem o co chodzi. Może to już oznaka przemęczenia psychicznego  i zbliżający się urlop ;-). Obym tylko po powrocie była naładowana i pełna energii, bo czeka mnie intensywny czas.

1 komentarz:

  1. Stres przed podróżą , napięcie przed zmianami - NORMALKA. Zacznij powolutku się przygotować , realizując drobne zadania - rozsądek uzna że nad wszystkim panujesz i się uspokoi

    OdpowiedzUsuń